Warning: pg_result(): Unable to jump to row 0 on PostgreSQL result index 5 in /usr/home/lapti/domains/strategie.com.pl/public_html/keywords/keywords.php on line 229 Warning: pg_result(): Unable to jump to row 0 on PostgreSQL result index 5 in /usr/home/lapti/domains/strategie.com.pl/public_html/keywords/keywords.php on line 231 Warning: pg_exec(): Query failed: ERROR: syntax error at end of input LINE 1: ...wiadomosci) as ilosc FROM wiadomosci WHERE id_main_parenta= ^ in /usr/home/lapti/domains/strategie.com.pl/public_html/keywords/keywords.php on line 232 Warning: pg_result() expects parameter 1 to be resource, boolean given in /usr/home/lapti/domains/strategie.com.pl/public_html/keywords/keywords.php on line 233
|
Aktualności U-955 - fotoreportaż Autor: Łata Podróż do Laboe Okręt podwodny U-995 znajduje się w Laboe, niewielkim miasteczku pod Kilonią. Dojazd na miejsce jest bardzo dogodny: spod dworca kolejowego autobusem linii nr 100 w kierunku Laboe. Jazda autobusem trwa 40 minut. Bilet można kupić bezpośrednio u kierowcy. Po drodze można podziwiać ładne widoki. Laboe jest miejscowością typowo letnią. Jest tu plaża z różnorakim sprzętem do wynajęcia, smażalnie ryb, bary i restauracje, hotele i domki do wynajęcia. Po dojechaniu na miejsce udajemy się na Strandstrasse (ulica Plażowa). Idziemy cały czas prosto deptakiem. Po drodze jest mnóstwo straganów gdzie można kupić wiele pamiątek. Na samym końcu ulicy, na plaży stoi okręt. Po przeciwnej stronie znajduje się: Marine Ehrenmal czyli pomnik ku czci poległych marynarzy. Znajduję się tam również muzeum z modelami okrętów, plakatami, flagami itp. Bilet wstępu zarówno na okręt jak i do muzeum kosztuje 2,50 DM - ulgowy i 3,50 - normalny. U-995 Okręt podwodny U-995 jest ostatnim na świecie okrętem typu VIIC (jest to wersja VIIC/41 - bez działa pokładowego, za to z większym kioskiem i silniejszą bronią plot). Na zewnątrz okręt wydaje się olbrzymi. Jednak po wejściu do środka okazuje się że okręt jest mały. Pomieszczenia są ciasne i niskie. Jako że mam 193 cm musiałem cały czas się schylać. Wszędzie czuć smar. Wejście do okrętu znajduje się w rufowym przedziale torpedowym. Następnie znajduje się pomieszczenie silników elektrycznych (2x375 KM) i silniki diesla (2x1400 KM). Następnym pomieszczeniem jest maleńka kuchnia obok której znajduje się jeszcze mniejsza toaleta. Idąc dalej wchodzimy do pomieszczenia gdzie mieszkali podoficerowie. Przechodząc przez wąski właz wchodzimy do serca okrętu - centrali. W centrali trzeba szczególnie się schylać. Wszędzie wystają zawory, pokrętła, dźwignie, manometry i wskaźniki. Panuje tu niesamowita plątanina kabli i rur. Jest tu też peryskop obserwacyjny, stery i telegraf maszynowy. Na środku centrali znajduje się wejście do kiosku. Niestety jest tam krata i nie można wejść do góry. W następnym pomieszczeniu za centralą znajduje się koja dowódcy oraz pokój nasłuchu i radiotelegrafisty. Następnie wchodzimy do pomieszczenia oficerów które służyło zarówno jako miejsce do spania i jako jadalnia. Dalej znajduje się pomieszczenie mieszkalne z kilkoma kojami i największe pomieszczenie na okręcie: dziobowy przedział torpedowy. Znajdują się tu oczywiście aparaty torpedowe oraz koje dla ponad dwudziestu ludzi (oczywiście wszyscy się tu nie zmieszczą, w czasie gdy jedni odpoczywają reszta jest na wachcie np. w maszynowni). Na okręcie jest zawsze dużo zwiedzających więc w tych ciasnych pomieszczeniach panuje spory tłok. Marine Ehrenmal Po zwiedzeniu U-Boota proponuję udać się do Marine Ehrenmal. Znajduje się tam wysoki pomnik (wysokość 2 10-pietrowych bloków). Na jego szczyt można się dostać windą lub schodami. Naprzeciw wieży jest muzeum. W jego wnętrzu znajduje się sklepik z pamiątkami oraz mnóstwo obrazów i modeli okrętów. Jest tu też zejście na dół gdzie znajduje się "grób" marynarzy poległych w czasie obu wojen na okrętach. Są tu też flagi innych krajów (w tym flaga polska) biorących udział w II W.Ś. Naprawdę warto udać się do Laboe gdyż podróż nie jest ani zbyt długa ani kosztowna. Do Kilonii jeździ sporo pociągów i autobusów z reszty kraju. Kolej niemiecka działa wspaniale: pociągi są ciche, wygodne, szybkie i punktualne. Sama Kilonia jest również ciekawym miastem które warto zwiedzić. Wrażenia natomiast są niesamowite i na długo pozostaną w pamięci. Polecam! Galeria:
Zdjęcia wykonał: Łata |