|
Akademia
Armia Polska we Francji
Autor: Yankees
Udział Wojska Polskiego w obronie Francji stanowił istotną pomoc armii francuskiej. W działaniach bojowych uczestniczyło ok. 55000 żołnierzy, ok. 770 dział i moździerzy, 90 czołgów i 135 samolotów bojowych. Straty, jakie Wojsko Polskie poniosło w kampanii 1940r. na Zachodzie, szacuje się na ok. 1440 poległych i 4850 rannych.
Pierwsze oddziały na obczyźnie zaczęły powstawać jeszcze we wrześniu 1939 r. we Francji, gdzie zgodnie z umową polsko-francuska zaczęto organizować jedną dywizję polską. Po klęsce wrześniowej powzięto decyzję stworzenia we Francji nie jednej dywizji, lecz całej armii. 4 I 1940 roku podpisana została odpowiednia umowa polsko-francuska, przewidująca wystawienie 100-tysiecznej armii polskiej złożonej z 5 dywizji. Miała się ona rekrutować z Polaków przebywających na emigracji we Francji, zarówno poborowych jak i ochotników, a także żołnierzy i oficerów, którzy wydostali się z obozów internowania na Węgrzech i Rumunii.
W przededniu ofensywy niemieckiej na zachodzie do walki przygotowane były tylko Samodzielna Brygada Strzelców Podhalańskich (znajdująca się w Norwegii, gdzie biła się pod Narwikiem) i 1 Dywizja Grenadierów. 2 Dywizja Strzelców Pieszych była w trakcie szkolenia, a lekka dywizja zmechanizowana we wstępnej fazie organizacji, podobnie Brygada Strzelców Karpackich organizowana w Syrii. W gorszej sytuacji było lotnictwo.
Po klęsce wrześniowej blisko 10 tys. żołnierzy polskiego lotnictwa zdołało się przedostać do Rumunii, skąd ponad 7 tys. ewakuowano do Francji. Stworzyło to przesłanki do szybkiego odtworzenia jednostek lotniczych, jednak proces formowania postępował wolno.
W umowie polsko-francuskiej przewidziano utworzenie we Francji Polskich Sił Powietrznych jako samodzielnego rodzaju sił zbrojnych. 22 stycznia ukazał się rozkaz, na mocy, którego utworzono samodzielne lotnictwo polskie. W jego skład włączono artylerię przeciwlotniczą, łączność lotniczą i lotnictwo transportowe. Do 10 maja gotowych do walki było kilka kluczy, które przydzielono do dywizjonów francuskich.
Ofensywa niemiecka przyspieszyła tempo organizacji. Rozpoczęło się formowanie 3 i 4 dywizji piechoty oraz wzmożono prace nad tworzeniem lekkiej dywizji zmechanizowanej. Jednakże błyskawiczny rozwój wydarzeń na froncie nie pozwolił na odrobienie opóźnień. W połowie czerwca udało się wprawdzie doprowadzić stan wojska do około 73 tys. ludzi, ale jako całość nie osiągnęło ono pełnej gotowości bojowej.
Wojsko to, po kapitulacji armii holenderskiej i belgijskiej oraz ewakuacji Brytyjskiego Korpusu Ekspedycyjnego z kontynentu, stało się najpoważniejszym kontyngentem sprzymierzeńczym wspierającym armię francuską podczas bitwy o Francję. W dniach katastrofy narodowej, jaką przeżywała Francja, oddziały polskie wbrew kapitulacyjnym apelom oraz takiej samej postawie wielu działaczy Republiki podobnie jak kadeci z Saumur czy załogi fortów linii Maginota, biły się do końca. 1 Dywizja Grenadierów walczyła w Lotaryngii, 2 Dywizja Strzelców Pieszych w Bramie Belfortskiej, wydzielona z lekkiej dywizji zmechanizowanej 10 brygada kawalerii pancernej w Szampanii, kompanie przeciwpancerne na linii Somma-Aisne, a ściągnięta z Norwegii Samodzielna Brygada Strzelców Podhalańskich w Bretanii.
W wyniku klęski Francji najlepsze jednostki polskie przestały istnieć, większa część żołnierzy powołanych spośród emigracji pozostała we Francji i tylko resztki armii polskiej ewakuowały się do Anglii.
|
|