Warning: pg_result(): Unable to jump to row 0 on PostgreSQL result index 5 in /usr/home/lapti/domains/strategie.com.pl/public_html/keywords/keywords.php on line 229 Warning: pg_result(): Unable to jump to row 0 on PostgreSQL result index 5 in /usr/home/lapti/domains/strategie.com.pl/public_html/keywords/keywords.php on line 231 Warning: pg_exec(): Query failed: ERROR: syntax error at end of input LINE 1: ...wiadomosci) as ilosc FROM wiadomosci WHERE id_main_parenta= ^ in /usr/home/lapti/domains/strategie.com.pl/public_html/keywords/keywords.php on line 232 Warning: pg_result() expects parameter 1 to be resource, boolean given in /usr/home/lapti/domains/strategie.com.pl/public_html/keywords/keywords.php on line 233
|
Akademia Biæ siê czy nie biæ? - Tak, ale z g³ow± ... Autor: grenadier Bardzo ciekawy tekst pt. Biæ siê czy nie biæ autorstwa f_doc-a sk³ania do kilku refleksji i pewnego uzupe³nienia. Zgadzam siê ca³kowicie z autorem. Zw³aszcza jego wnioski dotycz±ce sytuacji Polski w 1944 roku i sensu wywo³ywania powstania w Warszawie s± ca³kowicie uzasadnione. To powstanie musia³o wybuchn±æ, tylko wybuch³o zupe³nie w z³ym momencie. Zreszt± przywódcy polskiego podziemia pope³nili znacznie wiêcej "szkolnych", czyli sztabowych b³êdów. 1. Pomoc radzieckaOczywi¶cie trudno by³o zak³adaæ, ¿e Armia Czerwona na wie¶æ o powstaniu po¶pieszy nieprzychylnemu AK na pomoc. Nale¿a³o to przewidzieæ (bo w koñcu wiadomo by³o co siê dzia³o na kresach, na przyk³ad w Wilnie). Trzeba by³o jednak tak zaplanowaæ powstanie, by dowódcy Armii Czerwonej nie mieli innego wyj¶cia i nawet nie chc±c - musieli by jakiej¶ pomocy udzieliæ. W koñcu dla Stalina wa¿niejsza w tamtym okresie by³ wyd¼wiêk propagandowy ni¿ ¿ycie kilku w³asnych ¿o³nierzy. Zarzut braku pomocy powstaniu móg³by byæ o wiele sensowniejszy, gdyby stoj±c ramiê w ramiê z AK - krasnogwardiejcy by jej nie udzielili. Niestety - dowództwo AK pozwoli³o na to, by od Armii Czerwonej powstanie oddzieli³a Wis³a. To dla Stalina by³ wystarczaj±cy powód (s³ynny brak ¶rodków przeprawowych) by pomocy nie udzieliæ. A Wis³a tego lata nie by³a ¿adn± przeszkod± (susza). Rok wcze¶niej ¿o³nierze radzieccy pokonywali Dniepr na oponach i deskach - i nie przeszkadza³o im to, ¿e trudno to uznaæ za "sprzêt przeprawowy". Wracaj±c jednak do g³ównego tematu - w planach akcji "Burza" w Warszawie nie znalaz³o siê wiêc za³o¿enie zdobycia w pierwszym dniu warszawskich mostów. Wtedy by³y one praktycznie nie bronione. Wprawdzie mo¿na za³o¿yæ, ¿e w nastêpnych dniach Niemcy d±¿yli by za wszelk± cenê do ich odzyskania, ale sytuacja powstanie by³a by zupe³nie inna - nikt przynajmniej przez pewien czas nie móg³by twierdziæ, ¿e do Warszawy nie mo¿na siê przez Wis³ê dostaæ. Gdyby jeszcze walki wybuch³y na Pradze - trudno przypuszczaæ, ¿e czo³gi radzieckie zatrzyma³y by siê kilka kilometrów od stolicy i bezczynnie czeka³y a¿ Niemcy zd³awi± powstanie. 2. Obawa przed komunistycznym zrywemNie da siê ukryæ, ¿e moskiewskie radio im bli¿ej front by³ Warszawy tym g³o¶niej wzywa³o "lud stolicy" do powstania. Jednak skoro dowództwo AK przestraszy³o siê tych wezwañ, to trzeba je obci±¿yæ zarzutem braku znajomo¶ci si³, które znajdowa³y siê w stolicy. Zbrojne podziemie komunistyczne liczy³o bowiem w Warszawie oko³o 500 ¿o³nierzy (którzy zreszt± po 1 sierpnia walczyli razem z AK) i raczej niczego wielkiego nie mog³o wywo³aæ (oprócz wielkiego, propagandowego, ludowego oczywi¶cie, powstania). 3. Plan powstaniaB³êdy, jakie przy planowaniu zrywu pope³ni³o dowództwo AK, mo¿na mno¿yæ. Trzeci± ich grupê stanowi z³e wytyczenie celów priorytetowych i drugorzêdnych. Jednym z nich jest to, ¿e wobec s³abo¶ci uzbrojenia, nie zaplanowano zdobycia go w pierwszym dniu - chodzi o ró¿ne sk³ady i magazyny (zw³aszcza, ¿e przed 1 sierpnia kilka sk³adów AK zosta³o zdekonspirowanych). Tak wiêc praktycznie przez ca³e powstanie na Politechnice Warszawskiej znajdowa³ siê wielki sk³ad mundurów, broni i wyposa¿enia, który 1 sierpnia pilnowany by³ wrêcz symbolicznie. Podobnych miejsc by³o wtedy wiêcej i wydaje mi siê, ¿e zdobycie broni, by potem atakowaæ z wiêksza si³± odizolowane punkty oporu - by³o sensowniejszym posuniêciem. I chocia¿ Niemcy zdawali sobie sprawê z tego, ¿e w Warszawie co¶ siê szykuje, to jednak wybuchem powstania byli wyra¼nie zaskoczeni. Niestety - strona polska nie wykorzysta³a umiejêtnie tego faktu. |